wtorek, 21 maja 2019

Naturalny tonik rozjaśniający z truskawek i lubczyku.

  Domowej produkcji naturalne kosmetyki zdobywają coraz większą sławę. Nie wszyscy jednak mają odwagę na kosmetyki domowej roboty lub po prostu przerastają ich te całe emulsje wodne, olejowe, emulgatory, itp. Najprostszym i najtańszym sposobem, a do tego szybkim, jest tworzenie własnych naturalnych toników do twarzy.



A na co mi ten tonik?

  Toniki do twarzy mogą wydawać się zbędnym produktem w pielęgnacji twarzy, w końcu mamy już masę kremów, żele do mycia, olejki, no i jakieś tam serum. Odpowiedni tonik może jednak podkręcić działanie reszty kosmetyków oraz pomóc nawilżyć twarz. Ponieważ, gdy stosujemy olejowanie twarzy to olej sam w sobie nie nawilży skóry tak dobrze jak w przypadku zaaplikowania pod niego czegoś lżejszego w postaci toniku lub hydrolatu. Dodatkowo toniki mają za zadanie regulować pH skóry twarzy po uprzednim jej oczyszczeniu produktami o odczynie bardziej zasadowym niż nasza skóra (pH 4,7–5,6).

Co to jest ten pecH?

  Skóra ma swoją własną barierę ochronną, czyli pH. Gdy działanie bariery (wachanie odczynu pH) zostanie zakłócone, może dojść do poważnych zmian na skórze. Nasze ciało ma odczyn kwaśny i jego podwyższenie sprzyja namnażaniu się bakterii, co za tym idzie powstają wypryski.

  Nieprawidłowy odczyn pH może sprzyjać zmianą trądzikowym, bakteriom grzybiczym oraz alergiom skórnym. Zaburzenia pojawiają się po niektórych antybiotykach np. maściach, dieta zawierająca duże ilości cukru również potrafi zdziałać nieprzyjemne skutki. Częste mycie się w mocnych detergentach (takich jak SLS, itp.) także sprawia, że skóra wariuje i jej równowaga jest zaburzona. Więcej o detergentach w kosmetykach możecie przeczytać tutaj → KLIK.


Naturalny tonik rozjaśniający z truskawek i lubczyku

   Nie ma nic lepszego niż duma z własnoręcznie wykonanego kosmetyku, który pachnie truskawkami.
 
  Tonik z wykorzystaniem truskawek pomaga rozjaśnić cerę.  Zawierają witaminę A, C, E i witaminy z grupy B, czyli najważniejsze w zachowaniu młodego wyglądu skóry.
   Truskawki bogate są nie tylko w witaminy, ale i w biopierwiastki. Potas reguluje gospodarkę wodno-lipidową skóry, żelazo poprawia jej koloryt, fosfor i wapń nasilają odnowę komórkową, a magnez działa anti-aging. Ponadto wspomagają leczenie trądziku działając antybakteryjnie.
 
  Lubczyk natomiast nie tylko świetnie aromatyzuje potrawy.  Jest także źródłem witamin z grupy B oraz witaminy C, dzięki czemu doskonale działa na skórę. Lubczyk bogaty jest także w antyoksydanty, dzięki czemu zapobiega pojawianiu się zmarszczek. Poprawia także wygląd skóry i jej koloryt.


Domowy tonik z truskawek i lubczyku - przepis

    Składniki:
  • 3 duże truskawki lub 6 mniejszych (najlepiej z ogródka lub nie pryskane) 
  • 1 gałązka lubczyku (taka na wysokość dłoni wystarczy)
  • 25 ml wody zimnej (jeden kieliszek) 
  • 25 ml wody gorącej
  • soda oczyszczona dla zrównoważenia pH 
    Dodatkowo:
  • paski do mierzenia pH
  • drobne sitko
  • szklana buteleczka na tonik
  • moździerz
  • dwie miseczki 
  • serwetka lub ręcznik papierowy
  Truskawki należy umyć pod zimną, bieżącą wodą, tak samo jak i lubczyk. Następnie włożyć do miseczki i rozgnieść moździerzem. Gdy już wszystkie składniki są bardzo dobrze rozgniecione, należy zalać je gorącą wodą i pougniatać jeszcze trochę, aby sok ze składników dobrze puścił.
 
  Teraz zalewamy wszystko zimną wodą i odcedzamy na sicie z drobnymi oczkami. Gdy nasz tonik jest wstępnie oczyszczony, czyścimy sitko i kładziemy na nie serwetkę lub ręcznik papierowy, aby jeszcze lepiej pozbyć się miąższu. Przelewamy przez sito sok, ponownie, do drugiej miseczki. Sok powinien mieć czerwonawy kolor. Teraz wystarczy tylko zmierzyć pH mieszanki.
 
  Mój tonik miał początkowo pH 3, więc dodałam odrobinę sody oczyszczonej dla uzyskania pH równego 5. Teraz możemy przelać tonik do buteleczki, wstawić ją do lodówki i cieszyć się domowej produkcji naturalnym tonikiem ;)

PS. Może się wydawać, że tonik się lepi, gdy jednak dobrze się wchłonie, nie ma tego problemu. Jeśli jednak wasza skóra nie polubi się z takim tonikiem, zawsze możecie dodać go do maseczki z glinki i użyć w formie odżywczej maseczki ;)





Czytaj dalej »

czwartek, 16 maja 2019

Wybielanie zębów w domowych warunkach - EFEKTY

   Kolorowe i kuszące matowe pomadki w kolorach bordo i urzekających kobiecych różach, nienaganny makijaż oraz piękna cera. O ile nie otwieramy ust to wszystko jest w porządku...ale co to? Żółte zęby, które przez ciemne kolory pomadek są jeszcze bardziej żółte. 
  Jednak co począć jeśli już zmagamy się z tym problemem? Zawsze możemy wypróbować parę z tych metod:
💚 Metoda nakładkowa - polega na noszeniu specjalnie dopasowanych nakładek u stomatologa lub kupionych stacjonarnie(wraz z żelem). O nakładkach napiszę później.
💚 Licówki - drogi zabieg polegający na przyklejenie do zębów porcelanowych płytek w gabinecie dentystycznym.
💚 Pasty wybielające - metoda domowa, pomagająca lekko rozjaśnić zęby, najtańsza i najmniej skuteczna. 
Kupując taką pastę, trzeba zwrócić uwagę na podany na opakowaniu wskaźnik ścieralności – RDA. Nie powinien przekraczać 200, bo można uszkodzić szkliwo. Z tych samych powodów nie należy jej używać dłużej niż przez 2 miesiące. www.poradnikzdrowie.pl
💚 Paski wybielające - kolejna z metod domowych, która przynosi lepsze rezultaty niż pasta. Polega na przyklejaniu pasków wybielających kupionych najczęściej w drogerii.
💚 Biała dieta - stosowanie diety, w której na czarnej liście znajdziemy kawę, herbatę i najgorsze dla śnieżnobiałych zębów czerwone wino. Polega na ograniczeniu pokarmów barwiących np. żółtka, szpinaku, soku z czarnej porzeczki. Pomaga podtrzymać efekt wybielania, a nawet sama w sobie pomóc utrzymać piękny uśmiech.
💚 Zabieg usuwania kamienia nazębnego - czasem to nagromadzony, żółty kamień nazębny jest odpowiedzialny za kolor zębów. Można go usunąć poprzez np. piaskowanie, wykonywane u dentysty.
💚 Wybielanie za pomocą lampy - pod lampą można rozjaśnić zęby aż o 5 tonów. Zabieg polega na zabezpieczeniu dziąseł i umieszczeniu na szyjkach zębowych gumowej nakładki, następnie zęby naświetlane są specjalną lampą. Zabieg pomimo braku bólu prowadzi do nadwrażliwości dziąseł.


  Warto wiedzieć

  Przed wybielaniem zębów należy również skonsultować z lekarzem czy wybrany przez nas rodzaj zabiegu jest dla nas odpowiedni oraz czy nasze zęby są zdrowe i bez próchnicy. 
  Efekty wybielania są zależne od naszego postępowania i nie ważne na który rodzaj się zdecydujemy, jeśli od razu sięgniemy po silnie barwiące produkty i nie umyjemy zębów to nasze pieniądze i wysiłki pójdą na marne. 
  Każdy z zabiegów, czy to w domu, czy w gabinecie, w którym używa się żeli, itp. prowadzą do tymczasowej nadwrażliwości szkliwa.
  Przez dwie godziny po zabiegu nie powinno się również jeść, pić można jedynie zwykłą wodę mineralną. 
  Zabiegów wybielających na podstawie środków chemicznych nie powinny stosować osoby do 16 roku życia oraz kobiety w ciąży i epileptycy.


Wybielanie zębów w domu - nakładki z żelem

  Do wybielania swoich lekko żółtych zębów postanowiłam użyć systemu wybielającego RapidWhite. Zakupiłam go w Rossmann po przecenie, za niecałe 50 złotych. 
  

  Zestaw do wybielania zawiera: 
  • nakładkę silikonową do własnoręcznego uformowania,
  • żel wybielający 13ml,
  • akcelerator 6ml,
  • wybielającą pastę do zębów 14 ml,
  • wskaźnik odcieni według skali VITA,
  • szczegółową instrukcję.
  Producent zapewnia, że produkt działa tylko na naturalne zęby i nie uszkadza wypełnień, koronek, mostków oraz licówek i podkreśla, że produkt powinien być stosowany tylko przez osoby dorosłe.
  Na opakowaniu napisane jest także, że zęby mogą być jaśniejsze o maksymalnie 4 odcienie, co świadczy o tym, że nikt nie obiecuje nam superhipermega rezultatów, za co szanuję producenta tego produktu.
  A więc jak już wiemy, że możemy mieć zęby jaśniejsze o 4 tony, albo wcale, to jak ten temat ugryźć? Zacząć musimy od uformowania nakładek silikonowych, w ciepłej, ale nie wrzącej wodzie. Najlepiej odczekać 2 minuty po wlaniu do szklanki. Należy wybrać naczynie odporne na ciepło oraz na tyle szerokie, aby poruszać szyną swobodnie.
  Po ostygnięciu łapiemy szynę za dzyndzelek i zanurzamy w naczyniu na 10-12 sekund, wtedy nakładka mięknie i robi się przeźroczysta. Uwaga na sklejenie się szyny przy formowaniu! 
 Gdy szyna lekko ostygnie przyłóż ją do zębów i mocno dociśnij palcami oraz językiem (to ważny moment, bo będzie miał swoje konsekwencje podczas wybielania.
Kiedy już jest uformowana, odetnij dzyndzel. Powtórz to samo z dolną partią zębów.


  Jak wygląda wybielanie? 
  Kiedy już mamy gotowe nakładki to możemy przejść do głównej części przedstawienia. Myjemy zęby. Wyciskamy żel do szyny w taki sposób, aby pokrył on potem zęby w obrębie naszego uśmiechu. Nie opłaca się aplikować ich na dalsze zęby.
  Na szynach jest widoczna linia, która dochodzi aż do piątek, mi to wystarczyło. Przed nałożeniem nakładek z żelem na zęby bierzemy wilgny akcelerator (lepiej sprawdzić czy jest mokry) i smarujemy zęby uważając przy tym, aby nie zetrzeć go ustami.
  Najlepiej zacząć aplikację od posmarowania akceleratorem dolnych zębów i nałożyć nakładę, a potem zrobić to samo z górnymi, wtedy mamy mniejsze ryzyko starcia akceleratora.
  Zaciskamy zęby z obiema nakładkami i gotowe! Czekamy 5-10 minut, ściągamy nakładki i płuczemy usta oraz szyny.

  Ile trwa stosowanie?
  Stosowanie trwa przez okres 7 dni. Codziennie przez ten okres czasu należy nakładać szyny z żelem po 2 razy dziennie, czyli po porannym i wieczornym myciu zębów. Odstęp czasu pomiędzy zabiegami powinien wynosić cztery godziny. 

  Co robić po zabiegu? 
  Po wykonanym zabiegu należy pić tylko i wyłącznie wodę mineralną przez dwie godziny. 
Najlepsze rezultaty uzyskamy unikając produktów silnie barwiących oraz szczotkując zęby po każdym posiłku miękką szczoteczką.


Wybielanie zębów Rapid White - moje efekty  

  Postępowałam zgodnie z instrukcją na opakowaniu podanej przez producenta i jestem zadowolona z efektów. Niestety trudno jest ukazać kolor zębów na zdjęciu, nie ważne czym się je robi, ponieważ zawsze jakimś cudem kąt padania światła jest inny. 
  Mogę jednak dać sobie rękę uciąć, że moje zęby są jaśniejsze minimum o te 2 tony. Efekt jest delikatny, ale po pomalowaniu pomadką ust, nie rzuca się w oczy żółty odcień ząbków, co bardzo mnie cieszy. 
Przed i po wybielaniu

  Tak jak pisałam wyżej dziąsła były bardzo wrażliwe na ciepłe i zimne napoje oraz potrawy. 
Nie jadłam także silnie barwiących produktów, takich jak: wszystkie przeciery pomidorowe, szpinak, bardzo kwaśne owoce, kawa, herbata, czerwone wino, soki owocowe, wyroby o dużej zawartości kakao, same żółtka, pasztety, musztarda, kolorowe sosy oraz słodycze. 
  Najlepsze produkty podczas wybielania zębów to głównie nabiał, twarogi, mleko, serki twarogowe, jogurty oraz banany, ogórki, ryż, kalafior, czyli wszystkie produkty o łagodnej barwie. 
  Oczywiście nie ma co popadać w paranoje i gdy zdarzy nam się zjeść coś bardziej ,,zakazanego'' wystarczy sięgnąć po pastę wybielającą, która zniweluje nasz mały grzeszek ;) 


 

 







Czytaj dalej »

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia